Okna szprosowe to rozwiązanie niezwykle atrakcyjne, ale i nieco problematyczne. Choć nie jest to obecnie gorący trend w budownictwie czy projektowaniu wnętrz, szprosy urzekają wiele osób. „Poszatkowane” okna widuje się więc nie tylko w starych budowlach czy w budynkach stylizowanych na takowe, ale także w projektach nowoczesnych. Co warto wiedzieć o szprosach w oknach?

Dzisiejsze szprosy „wywodzą się” z dawnych szczeblin, które kiedyś łączyły małe (kwadratowe lub prostokątne) szyby w jedno większe okno. Było to konieczne ze względu na brak odpowiednich technologii produkcji dużych przeszkleń. Szczebliny nadawały całej konstrukcji sztywność i wytrzymałość oraz umożliwiały tworzenie coraz większych okien. Teraz nie jest to potrzebne. Produkowanie wielkich tafli szkła jest tańsze i łatwiejsze niż dawniej, a mocne profile okienne (wykonane z aluminium lub PVC) pozwalają bez problemu wstawiać do budynków okna w formacie XXL (jak choćby w domach typu stodoła). Szprosy w oknach pojawiają się więc głównie ze względów estetycznych i rzadko są to szczebliny, zwane dziś potocznie szprosami konstrukcyjnymi. Najczęściej stosuje się opcje, które tylko je imitują.

Rodzaje szprosów do okien

Poza wspomnianymi już oknami ze szprosami konstrukcyjnymi, dziś spotyka się przede wszystkim szprosy międzyszybowe (wewnątrzszybowe), szprosy naklejane (szprosy samoprzylepne) oraz szprosy nakładane (otwierane).

  • Tradycyjne szprosy zwane konstrukcyjnymi (czyli listewki łączące ze sobą poszczególne kawałki szyby w jedno okno) występują w starych budowlach (zabytkowe dworki, dawne fabryki i tym podobne). Stosuje się je również podczas renowacji takich budynków. Stanowią one integralną część okna i są wykonane z tego samego materiału (zwykle z drewna), z którego zrobiona jest okienna rama. Szczebliny, będąc częścią ramy, mają również taką samą jak ona szerokość. Najczęściej dzielą okno na równe kwadraty lub prostokąty.
  • Szprosy wewnątrzszybowe i okna ze szprosami wewnątrzszybowymi są obecnie dość częstym wyborem wśród miłośników okien szprosowych. W tym przypadku „listewki” niczego nie łączą – mają jedynie charakter dekoracyjny. Umieszcza się je pomiędzy szybami, najczęściej w oknach z pakietem dwuszybowym. Takie szprosy wykonane są zazwyczaj z aluminium lub tworzywa sztucznego. Mogą być okleinowane i naśladować na przykład drewno lub pomalowane proszkowo na dowolny kolor (albo dwa różne kolory – inny od wewnętrznej i inny od zewnętrznej strony okna). Chętnie wybierana jest neutralna biel, bezpieczny brąz, ale także… złoto. Szprosy międzyszybowe mogą być proste lub gięte i dzielić optycznie okno na fragmenty o różnym kształcie i wielkości. Zależnie od projektu okna mają szerokość od kilku do kilkudziesięciu milimetrów. To atrakcyjna i praktyczna opcja, ale dość kosztowna.
  • Naklejane szprosy do okien to najprostsza i najtańsza imitacja szczeblin. Przykleja się je do szyby – zazwyczaj z obu stron (od strony wnętrza i po zewnętrznej stronie okna). Szprosy samoprzylepne są najczęściej robione z lekkiego tworzywa. Mogą mieć różne kolory i szerokość. Są stosunkowo odporne na warunki atmosferyczne, jednak nie jest to rozwiązanie bardzo trwałe, utrzymujące się w nienagannym stanie przez lata.
  • Szprosy weneckie – swoista kombinacja szprosów naklejanych i szprosów międzyszybowych, która wizualnie do złudzenia przypomina tradycyjne szczebliny okienne. To atrakcyjne, ale drogie rozwiązanie, które pojawiło się i zyskało na popularności pod koniec ubiegłego wieku.
  • Szprosy otwierane (montowane na zawiasach, w formie osobnej ramki – podobnie jak niektóre moskitiery, zwykle tylko po zewnętrznej, ale czasami także po obu stronach okna) są ciekawym wariantem i łatwym sposobem na uzyskanie okna szprosowego. Można je swobodnie zastosować w nowych i starych domach oraz niezależnie od rodzaju okien. Szprosy na zawiasach robi się z drewna albo z PVC. Mogą mieć różne kolory i dowolne szerokości oraz wizualnie wprowadzać w zasadzie dowolny podział szyby. Dzięki możliwości ich otwierania i łatwego zdejmowania stanowią niezwykle praktyczne rozwiązanie.

Okna ze szprosami – plusy i minusy 

Choć kiedyś absolutnie niezbędne, dziś szprosy w oknach głównie… wyglądają. To ich najważniejsza i w zasadzie jedyna zaleta. Dodają bryle budynku stylu i lekkości, a we wnętrzu stwarzają przyjemny klimat. Doskonale sprawdzają się w klasycznych projektach dworkowych czy rustykalnych, ale także w nowoczesnej estetyce loftowej. Pasują do stylu francuskiego, holenderskiego, śródziemnomorskiego… Zapewniają ciekawe możliwości aranżacyjne we wnętrzach boho, vintage i innych.

Niestety szprosy w oknach to także pewne „niedogodności”. Zastosowane na zbyt małej powierzchni optycznie pomniejszają okno i zaburzają jego proporcje. Szerokie szprosy ograniczają dostęp naturalnego światła do wnętrza. Szprosy konstrukcyjne nie są energooszczędne, te wewnątrzszybowe powodują z kolei – nieznaczne, ale jednak – „wychłodzenie okna”. Wszystkie rodzaje szprosów, poza międzyszybowymi, wymagają konserwacji i utrudniają utrzymywanie okna w czystości. Minusem dla wielu osób jest również dość wysoka cena.